Przemysł ciężki, transport lotniczy, statki towarowe — to sektory, które do tej pory trudno było zelektryfikować. Teraz jednak pojawiło się rozwiązanie: zielony wodór. Powstaje w procesie elektrolizy, zasilanej energią ze słońca i wiatru, a jego spalanie nie emituje żadnych zanieczyszczeń — jedynym "produktem ubocznym" jest czysta woda. Rządy i firmy na całym świecie inwestują miliardy w budowę elektrolizerów nowej generacji, a pierwsze samoloty i statki napędzane wodorem już wchodzą do użytku. Zielony wodór może stać się brakującym elementem układanki, który pomoże zredukować emisje tam, gdzie elektryfikacja jest niemożliwa. To technologia, która ma szansę całkowicie odmienić oblicze przemysłu.
Kontakt